Z wielką wytrwałością zabrała się Regina Lilientalowa do studium przeszłości żydowskiej, badała zrazu Biblię w tłumaczeniach niemieckich czy rosyjskich, a także i Talmud czytała w przekładzie Pereferkowicza i Goldszmida. Lecz z czasem na tyle poznała język hebrajski i aramejsko-chaldejski, że umiała sobie dać radę z tekstem oryginału, bodaj dla kontroli tłumaczenia- dr Majer Bałaban, twórca nowoczesnej historiografii żydowskiej w Europie, wymienia prace Lilientalowej, w tym pięciotomowe dzieło „ Święta żydowskie w przeszłości i teraźniejszości“. Pierwsze trzy tomy ukazały się w Rozprawach Wydziału Filologicznego Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie w latach 1908-1919. (Studia historyczne, Warszawa 1926r.)
Trzeci tom zaczyna Lilientalowa słowami: „Święta, które w tej części pracy swojej omawiać będę, noszą nazwy „Chanuka” i „Purimu, a ze względu na całkiem świecki charakter raczej na miano pół-świąt zasługują. I owa to właściwość obu tych uroczystości dorocznych, głównie zaś ich pokrewieństwo wewnętrzne, które w toku pracy się ujawni, sprawiły, że obok siebie je postawiłam i w jednej części zawarłam”.