KAZIUKI – OPOLE

23 lutego 2025

Towarzystwo Polonia-Kresy zaprasza 1 marca 2025 r. (sobota) o godz. 11:00 do sali konferencyjnej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu (ul. Minorytów 4) na KAZIUKI, czyli program słowno-muzyczny, w którym wystąpią znani i lubiani artyści scen opolskich.

Pokaż więcej »

„Spotkania Świrzan” nr 173.

23 lutego 2025
Szanowni Państwo!
Przesyłam do poczytania zbiór informacji historycznych i wspomnień, czyli kolejny numer gazetki „Spotkania Świrzan”. Miłe będą uwagi o treści znajdujące się w tym zeszycie.
Przy tej okazji namawiam do współpracy przez nadsyłanie wspomnień osób pochodzących z b. pow. przemyślańskiego lubi fotografii.
Pozdrawiam – Józef Wyspiański

„Spotkania Świrzan” nr 173 <-TUTAJ KLIK

Pokaż więcej »

Śladem pierwotnych, kosmicznych motywów tego święta są światełka.

5 lutego 2025

Z wielką wytrwałością zabrała się Regina Lilientalowa do studium przeszłości żydowskiej, badała zrazu Biblię w tłumaczeniach niemieckich czy rosyjskich, a także i Talmud czytała w przekładzie Pereferkowicza i Goldszmida. Lecz z czasem na tyle poznała język hebrajski i aramejsko-chaldejski, że umiała sobie dać radę z tekstem oryginału, bodaj dla kontroli tłumaczenia- dr Majer Bałaban, twórca nowoczesnej historiografii żydowskiej w Europie, wymienia prace Lilientalowej, w tym pięciotomowe dzieło „ Święta żydowskie w przeszłości i teraźniejszości“. Pierwsze trzy tomy ukazały się w Rozprawach Wydziału Filologicznego Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie w latach 1908-1919. (Studia historyczne, Warszawa 1926r.)

Trzeci tom zaczyna Lilientalowa słowami: „Święta, które w tej części pracy swojej omawiać będę, noszą nazwy „Chanuka” i „Purimu, a ze względu na całkiem świecki charakter raczej na miano pół-świąt zasługują. I owa to właściwość obu tych uroczystości dorocznych, głównie zaś ich pokrewieństwo wewnętrzne, które w toku pracy się ujawni, sprawiły, że obok siebie je postawiłam i w jednej części zawarłam”. 

Pokaż więcej »

Ten kto wybaczy powinien umrzeć tego dnia…

5 lutego 2025

Ukraińska dywizja Waffen SS- Galizien od strony Brzeżan przemieściła się nad rzekę Strypę a następnie przez miejscowości Horodyszcze i Dynów przybyła do Chodaczkowa Wielkiego, tuż przed Tarnopolem. Rozpętali istne piekło. Nacierali systematycznie na bezbronną ludność, ulica za ulicą, podpalając po kolei domy mieszkalne i zagrody, a do wybiegających z płomieni i ratujących się ucieczką strzelali fosforowymi, zapalającymi się pociskami, w pierwszej kolejności do mężczyzn. Starców, kobiety i dzieci wrzucali żywcem do palących się zabudowań. Wreszcie usłyszeli ukraińscy esesmani rozkaz oficera niemieckiego: Nicht schissen! Nicht Feuer machen! – Nie strzelać! Zaprzestać wzniecania ognia!…  Łączna strata ludności polskiej wyniosła 862 osoby- zanotowany przez Tomasza Szotta fakt miał miejsce 16 kwietnia 1944r.

Nic dziwnego, iż Polska Akademia Nauk chce, aby wspólny podręcznik do historii dla polskich i ukraińskich uczniów sfinansowała Polsko-Niemiecka Fundacja na rzecz Nauki. Niemców i Ukraińców łączy również wspólne ludobójstwo, które najchętniej scedowaliby na innych. Ciekawe, którą nację reprezentują pomysłodawcy niemiecko ukraińskiego podręcznika, polskojęzyczni  „neutralni naukowcy”.

CAŁY TEKST -> TUTAJ

Pokaż więcej »

Plakatami propagującymi w mowie Iwana Franki „wieczną przyjaźń” ukraińsko-niemiecką.

29 stycznia 2025

Ukraińcy w Generalnym Gubernatorstwie byli grupą uprzywilejowaną niemalże jak Niemcy. Ten stan prawny był zasługą ukraińskich faszystów zaprzedanych Hitlerzykowi (wyrażenie oryginalne) bez reszty. W Krakowie po wrześniu 1939 roku „powstał wielki obóz, przez który przeszły tysiące uciekinierów, działa on pod opieką niemieckiej instytucji Nationalsozialistische Volksfart (NSV). Prócz Krakowa, ukraińscy nacjonaliści – „uciekinierzy” (pod koniec 1939 roku można było ich liczebność określić na jakieś 30 000) skoncentrowali się przeważnie w tych powiatach, w szczególności w miastach, graniczych z Hałyczyną; najwięcej ich było w Sanoku, Przemyślu, Jarosławiu, Tomaszowie, Bełzie, Zamościu, Hrubieszowie i Chełmie”. (W. Kubijowycz, Ukrajinci w Heneralnij Huberni 1933, Chicago 1975).

TUTAJ CAŁOŚĆ ->KLIK

Pokaż więcej »

Światełko w tunelu, czy jedynie kolejne złudzenie?

16 stycznia 2025

Dzień po bardzo hucznych obchodach w Tarnopolu, nadal niestety partnerskim mieście Elbląga, 116 rocznicy urodzin przywódcy zbrodniczej i kolaboranckiej wobec III Rzeszy, ukraińskiej OUN – UPA, Stepana Bandery, odpowiedzialnego za zorganizowanie i osobiste wydanie rozkazu dokonania bestialskiego ludobójstwa, na polskiej ludności Wołynia i Małopolski Wschodniej, pod koniec marca 1943 roku, a które to jego polecenie, wprowadzono w życie 11 lipca 1943 roku, dokonując tylko w tym jednym dniu, zmasowanego ataku na 150 polskich miejscowości w powiatach włodzimierskim, horochowskim i kowelskim, w których tylko tego niedzielnego dnia, bestialsko zamordowano od 10 do 20 tysięcy Polaków, którzy byli wówczas zgromadzeni we wszystkich swoich miejscowościach, na niedzielnej Mszy Świętej, nie podejrzewając nawet, że ich ukraińscy sąsiedzi, wspierani przez bandy OUN – UPA, dokonają na nich, zupełnie dla nich niespodziewanego i całkowicie ich zaskakującego, straszliwego ataku, na wszystkie zamieszkane przez nich w tych trzech wołyńskich powiatach miejscowości, mordując swoich polskich sąsiadów, z którymi dotychczas żyli przecież w pokojowej koegzystencji, w niewyobrażalnie wręcz bestialski sposób, tylko za to, że byli polakami. Więc 2 stycznia skierowałem drogą mailową do władz Elbląga takie oto pytanie:

CAŁY TEKST -> TUTAJ

Pokaż więcej »

Ich zbrodnie wywołują uzasadnione potępienie ze strony naszego narodu. Mało tego, zbrodnie te kwalifikują się jako – potępiane przez społeczność międzynarodową – ludobójstwo.

16 stycznia 2025

Bez ostatecznego uregulowania całego szeregu ostrych problemów, bez oceny działalności OUP i UPA, szczególnie tej z okresu II wojny światowej i po jej zakończeniu, bez wyraźnego stanowiska wobec działalności neonacjonalistów, których wyrazicielami są niektóre prawicowe organizacje polityczne na Ukrainie, niemożliwe będzie osiągnięcie spokoju i zgody w społeczeństwie – TO NIE SĄ SŁOWA PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ ANDRZEJA DUDY, KTÓRY UZALEŻNIAŁBY swoje poparcie przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej od spełnienia tego warunku.

CAŁY TEKST -> TUTAJ

Pokaż więcej »