5 maja 2018

W nocy z 5 na 6 maja 1943 r. we wsi Kamienna Góra pow. Równe Ukraińcy zamordowali 4 Polaków. Polacy na odgłos strzałów i widok łuny z kierunku Lipnik pochowali się, stąd wracająca z rzezi bojówka bulbowska przeszukując tutaj polskie domy znajduje tylko 4 Polaków, których morduje. Ukraińcy zachęcali Polaków do powrotu przekonując, że rzezi w Lipnikach dokonali partyzanci sowieccy. Tych, co wrócili, po żniwach powiązali drutem, zawieźli na trzęsawisko pod Lubomirkę Starą, zadźgali nożami i bagnetami, a następnie wdeptali ciała w błoto (11 osób).

W kol. Lipniki pow. Kostopol Ukraińcy podstępnie zgromadzili w jednym domu i zamordowali 22 Polaków. 3-letniego Stanisława Pawlaka zabili uderzając głową o ścianę; 29-letniego Jana Śnichowskiego obwiązali drutem kolczastym i zakłuli ostrym narzędziem (Siemaszko…, s. 237) W rabunku mienia uczestniczyły także ukraińskie kobiety. Ofiary pochowane zostały bez trumien, w sadach . Jednemu Polakowi za trumnę posłużył żłób do karmienia koni. Zagrody polskie zostały spalone. Nie należy mylić tej miejscowości z noszącą taką samą nazwę i także znajdującą się w pow. kostopolskim, ale w gminie Berezne, gdzie nocą z 25 na 26 marca bulbowcy wymordowali 183 osoby.

Pokaż więcej »

3 maja 2018

W nocy z 3 na 4 maja 1943 r. we wsi Kąty pow. Krzemieniec banderowcy z melnykowcami w czasie napadu zamordowali około 100 Polaków, imiennie ustalono 53 ofiary. Wieś zaatakowali po godzinie 22, Polacy bronili się przez całą noc zgromadzeni w kościele, plebani i sąsiednim domu murowanym. Na drugi dzień w kolumnie liczącej około 2 tysięcy osób ewakuowali się w dramatycznych okolicznościach do Szumska, potem do Krzemieńca. W parafii Kąty UPA wymordowała ponad 660 Polaków, w tym całkowicie 102 rodziny.

Pokaż więcej »

1 maja 2018

1 maja 1943 roku w futorze Dąbrowa koło wsi Kąty /Kuty/ pow. Krzemieniec upowcy wyłapywali Polaków, gromadzili w jednym domu, który potem podpalili – żywcem spalili co najmniej 28 Polaków, w tym rodziny 6 i 4-osobowe. „W odległości około 3 km od wsi Kąty, za niewielkim lasem, na polu zwanym Dąbrową, mieszkała rodzina Józefa Jasińskiego i jego żonaty syn Albin Jasiński. Dnia 1 maja 1943 roku grupa banderowców przez cały dzień wyłapywała Polaków na polach Dąbrowy i gromadziła ich w zabudowaniach J. Jasińskiego. O zmierzchu pomordowano ich w okrutny sposób i podpalono mieszkanie oraz zabudowania gospodarskie. Na drugi dzień, 2 maja 1943 r. z Kątów wyjechało na pogorzelisko kilku uzbrojonych mężczyzn na 3 furmankach. Na miejscu zobaczyli szczątki pomordowanych dorosłych i żywcem spalonych dzieci. Tworzyły one czworobok, do którego wrzucano dzieci. Spalone szczątki zebrano do jednej skrzyni i pochowano we wspólnym grobie na cmentarzu w Kątach. /…/ Podawano, że zginęło tam około 23 osoby, w tym 12 dzieci”. (Leokadia Wawrzykowska: Relacja z ostatnich dni pobytu na Wołyniu ludności polskiej wsi Kąty /Kuty/ gm. Szumsk, pow. Krzemieniecki, w: Biuletyn Informacyjny 27 Dywizji Wołyńskiej AK, nr 4 z 1997 r.).

Pokaż więcej »