Rocznica tragicznych wydarzeń

Dziś, w 77. rocznicę mordu w Hucie Pieniackiej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego odprawiono Mszę świętą w intencji ofiar zbrodni dokonanej na ludności polskiej wsi przez ukraińskich nacjonalistów, której przewodniczył biskup polowy gen. bryg. Józef Guzdek.

W nabożeństwie uczestniczył Szef Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, który dziękował jego uczestnikom za wspólną modlitwę za rodaków, którzy zostali zamordowani na Kresach wschodnich między wiosną 1943 i 1944 roku tylko za to, że byli Polakami.

– „Nie o zemstę ale o pamięć wołają ofiary”. To słowa, które powtarzają rodziny ofiar zbrodni ludobójstwa dokonywanych na Wołyniu. Nie chodzi o zemstę. Chodzi o pamięć, o modlitwę, o prawdę. Tylko na prawdzie bowiem można zbudować trwały fundament łączący naród polski i naród ukraiński – podkreślił minister.

Szef UdSKiOR mówił również o obowiązku godnego pochówku ofiar zbrodni: – Huta Pieniacka zniknęła z powierzchni ziemi tak jak 1000 innych miejscowości na Kresach wschodnich II RP. Do tej pory nie otrzymaliśmy możliwości by dokonać ekshumacji, a co za tym idzie przeprowadzić godnego chrześcijańskiego pochówku ofiar tej i innych zbrodni dokonanych na Wołyniu. Pamięć i prawda są niezbędne do pojednania. Nie można budować przyszłości, jeżeli w sposób właściwy nie rozliczy się przeszłości. Nasi pomordowani rodacy zasługują na godny pochówek w imiennych mogiłach zwieńczonych krzyżami.

Następnie, minister Jan Józef Kasprzyk wraz z biskupem polowy Józefem Guzdkiem złożył kwiaty w hołdzie pomordowanym przed tablicą „W 75. rocznicę Krwawej Niedzieli i Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego w latach 1939-47 na kresach wschodnich na obywatelach RP przez organizację

Pokaż więcej »

Andrzej Zapałowski – Żołnierze Wyklęci

Burzliwe dzieje niosą zawsze w sobie problem zacierania postaw czarno-białych w zmaganiach o niepodległość państwa. Historia Polski, zwłaszcza w okresie zaborów, powstań narodowych, trwania przy wartościach, zobowiązaniach czy przysięgach składanych w porywach serca zawsze nosiła w sobie różne oceny. Problem w tym, iż w tych zawieruchach dziejowych był zawsze człowiek, obywatel, który musiał się za czymś opowiedzieć. Jego percepcja postrzegania rzeczywistości to splot wychowania, wykształcenia, środowiska dorastania czy też w końcu wartości, które nosił właśnie w sobie… – więcej w portalu patrznarece.pl

Pokaż więcej »

Historyk z NAN Ukrainy żądał „zwrotu” Przemyśla. „My Ukraina, nakopiemy Polakom, Rosjanom i Amerykanom”

Taras Czuchlib, ukraiński historyk z Instytutu Historii Ukrainy Narodowej Akademii Nauk Ukrainy – czołowej ukraińskiej uczelni, publikował w sieci rewizjonistyczne wpisy z żądaniami przekazania Ukrainie Przemyśla.

Taras Czuchlib to ukraiński historyk specjalizujący się w historii Kozaczyzny. Posiada stopień naukowy doktora nauk historycznych i od wielu lat jest pracownikiem naukowym czołowej ukraińskiej uczelni – Instytutu Historii Ukrainy Narodowej Akademii Nauk Ukrainy. W 2009 roku otrzymał tytuł „Zasłużonego działacza nauki i techniki Ukrainy”. Dzięki informacji od jednego z czytelników dowiedzieliśmy się, że w czerwcu ub. roku Czuchlib zamieścił w sieci rewizjonistyczne i antypolskie wpisy… – więcej w portalu kresy.pl

Pokaż więcej »

77. rocznica zbrodni w Hucie Pieniackiej oraz Korościatynie

W niedzielę przypadła 77. rocznica zbrodni w Hucie Pieniackiej oraz zbrodni w Korościatynie. Hutę Pieniacką wymordowali Ukraińcy z SS Galizien, Korościatyn zaś, z UPA.

Dziś 77. rocz. zagłady 2. dużych polskich wsi na #Kresy #Tarnopol. Hutę Pieniacką wymordowali Ukraińcy z #SSGalizien, a Korościatyn, wieś rodzinną moich Dziadków, z #UPA, wspierani przez „siekierników”, którymi kierował ksiądz greckokatolicki. Większość ofiar wciąż nie ma grobów – napisał w niedzielę na Twitterze ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski… – więcej w portalu kresy.pl

Pokaż więcej »

W Hucie Pieniackiej uczczono pomordowanych Polaków. Uroczystości towarzyszyły „obraźliwe okrzyki Ukraińców”

W niedzielę przy pomniku upamiętniającym Polaków pomordowanych 77 lat temu w Hucie Pieniackiej odbyły się rocznicowe obchody, w których wzięli udział potomkowie pomordowanych, przedstawiciele mniejszości polskiej na Ukrainie, polscy dyplomaci oraz delegacje z Polski. Jak podał na Twitterze prof. Sławomir Cenckiewicz, wystąpieniu prezydenckiego ministra Adama Kwiatkowskiego towarzyszyły obraźliwe okrzyki Ukraińców.

Jak podała Informacyjna Agencja Radiowa, w uroczystości na terenie dawnej Huty Pieniackiej (obecnie teren ten leży w obwodzie lwowskim na Ukrainie) uczestniczyli przedstawiciele Stowarzyszenia Huta Pieniacka, Polacy ze Lwowa i ziemi lwowskiej, ambasador RP na Ukrainie Bartosz Cichocki, konsul generalny we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz oraz przedstawiciele polskich władz, w tym wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, minister Adam Kwiatkowski z Kancelarii Prezydenta, Jan Dziedziczak z Kancelarii Premiera i wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej profesor Krzysztof Szwagrzyk. Modlitwie ekumenicznej przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej Leon Mały… – więcej w portalu kresy.pl

Pokaż więcej »

Ty zaś mi pozwolisz być tej ziemi panem

PAMIĘCI SPOCZYWAJĄCYCH TU OKOŁO 1000 POLAKÓW

MIESZKAŃCÓW WSI HUTA PIENIACKA I OKOLICZNYCH MIEJSCOWOŚCI

OKRUTNIE ZAMORDOWANYCH 28 LUTEGO 1944 ROKU

SPALONA WIEŚ PRZESTAŁA ISTNIEĆ

NIECH SPOCZYWAJĄ W POKOJU

RODZINY I RZĄD RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

2005

O czeskich Lidicach wie cały świat. Wszystkie dzieci w czeskich szkołach uczą się o Lidicach. O francuskim Oradour-Sur-Glane gdzie oddziały SS Das Reich wymordowały wszystkich mieszkańców (642 osoby) i spaliły zabudowania, wie cały świat. A ilu ludzi w Polsce zna prawdę o Hucie Pieniackiej, o zagładzie zaścianka szlacheckiego Hucisko Brodzkie? Milczy się o zbrodniarzach, którzy powinni być surowo ukarani i potępieni. Cóż się dziwić, skoro przez ponad pół wieku zamknięto usta naszym historykom i ludziom ciężko poszkodowanym przez wyznawców zbrodniczej ideologii Doncowa, Konowalca i Bandery – o ukraińskim ludobójstwie Polaków pisze Sulimir Stanisław Żuk w książce „Skrawek Piekła na Podolu”… – cały artykuł Bożeny Ratter

Pokaż więcej »

Treść i znaczenie „Dekalogu” Nacjonalistycznego OUN – Dr Krzysztof Łada

Sprawa treści i znaczenia „Dekalogu ukraińskiego nacjonalisty” oraz jego miejsca w szkoleniu ideologicznym OUN była i jest w literaturze historycznej często zniekształcana lub pomijana. Już we wczesnym okresie powojennym doszło do pierwszych manipulacji tekstu „Dekalogu”. W 1955 roku Zagraniczny Oddział Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów wydał „przepisany na nowo” zbiór dokumentów z lat 1929-1955. W publikacji treść dziesiątego przykazania „Dekalogu” zmieniono tak, aby zataić, że OUN dążyła do zniewolenia i podboju innych narodów (imperializm). Wygładzono także przykazania siódme i ósme, które w jaskrawy sposób propagowały zbrodnię oraz podstęp jako sposób postępowania względem tzw. „wrogów narodu”. W wypadku przykazań siódmego i ósmego manipulacja nie była tak jaskrawa, gdyż w okresie wojny OUN posługiwała się już złagodzonym tekstem, choć dalej używano ekstremalnej interpretacji. Ponadto publikacja podawała, że przedstawiana wersja obowiązywała już w 1929 roku, co jest nieprawdą.1 W 1998 roku w Polsce w podobny sposób zmanipulował „Dekalog” także Roman Drozd w zbiorze dokumentów na temat UPA.2 Z drugiej strony, nawet ci historycy, którzy podawali poprawne wersje „Dekalogu” nie poświęcali należnej wagi temu dokumentowi, na ogół treści „Dekalogu” komentowali pobieżnie lub wcale… – więcej w kresywekrwi.blogspot.com

Pokaż więcej »