Daszawianie na Kresach i w Polsce – nowa książka Mieczysława Habudy

Oto następna książka Pana Mieczysława Habudy. Człowieka, który serce zostawił na Kresach, czego dowodzi w swej twórczości. Po wielu latach od przymusowego opuszczenia swych rodzinnych stron pamięta wszystko co tam przeżył. Wspomina dobre ale i bardzo tragiczne wydarzenia związane z tamtym życiem i wyraża je w swoich wierszach. Utwory poetyckie jak i proza autora oparte są na historii Polski oraz Kresów co stanowi ich ogromną wartość. Pan Mieczysław w swojej twórczości posługuje się również bałakiem lwowskim co dodaje Jego twórczości splendoru i zbliża ludzi.
Ta twórczość jest bardzo potrzebna gdyż okrucieństw doznanych w tamtym miejscu, w tamtym czasie od nacjonalistów ukraińskich nie można przebaczyć ani tym bardziej nie można ich zapomnieć. Na historii trzeba się uczyć i wyciągać z niej wnioski. Te straszne czasy pamiętają też Ukraińcy, którzy byli świadkami tych wydarzeń. Dowodem jest m.in. zachowanie się starszej Ukrainki, która znalazła się na naszym terenie uciekając przed obecnie toczącą się wojną na Ukrainie. Ta kobieta w rozmowie była wyraźnie zmieszana i zażenowana faktem, że Polacy przyjmują uchodźców z Ukrainy z otwartymi ramionami mimo, że doznali od nich potworności. Dziś rozumie co musieli przeżyć Polacy, którym pomordowano bliskich i pozostawiając wszystko uciekali aby przeżyć. Teraz to co robią Rosjanie z Ukraińcami nazywa odważnie ludobójstwem – bo i ją spotkała podobna sytuacja. Gdy mówimy o mordach na Polakach dokonanych przez banderowców na Kresach, to słowo ludobójstwo nie chce jej i im, Ukraińcom przejść przez gardło. Bardzo dziękuję autorowi za utrwalanie tak ważnych dla nas Kresowian wydarzeń i przeżyć. Wyrażam swój podziw za

Pokaż więcej »

„Przeżył RZEŹ” – dokument na kanale History Hiking

Autorzy kanału History Hiking napisali: „Rzeź wołyńska to temat, który do dziś należy przypominać. Ludobójstwo Polaków na Wołyniu popełnione przez ukraińskich nacjonalistów do dziś jest dokumentowane. Poznaliśmy niezwykłego człowieka. Pan Tadeusz Barecki jest jednym z pierwszych polskich osadników na Dolnym Śląsku. Pochodzi z terenów dzisiejszej Ukrainy, gdzie przeżył rzeź wołyńską. Pojechaliśmy na Ukrainę, żeby zabrać Was w miejsca związane ze wspomnieniami Pana Tadeusza. Spełniliśmy też jego życzenie. ”

Warto też wspomnieć, że w dokumencie został wspomniany pan Mieczysław Habuda oraz zacytowany jego wiersz.

Pokaż więcej »

SŁUDZY OBOJGA NARODÓW czyli Poliniacy i Pół-Polacy- Krzysztof Baliński

Przygotowany przez Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich raport podaje: Napływ uchodźców z Ukrainy spowodował, że populacja Polski po raz pierwszy w dziejach przekroczyła 40 milionów. Przed wybuchem wojny w Polsce przebywało ponad 1,5 mln Ukraińców, wojna zwiększyła tę liczbę do blisko 3,2 mln. Oznacza to skokowy wzrost populacji największych polskich miast, np. populacja Rzeszowa wzrosła o 53 proc., Gdańska o 34 proc., Katowic o 33 proc. W Warszawie mieszka obecnie 266,9 tys. Ukraińców, we Wrocławiu 187,3 tys., w Krakowie 177,6 tys., w Gdański 157,6 tys., w Rzeszowie 104,8 tys., w Katowicach 96,5 tys., w Łodzi 85,7 tys., w Poznaniu 84,6 tys., w Lublinie 68,4 tys., w Białymstoku 36,6 tys. We Wrocławiu co trzeci mieszkaniec to Ukrainiec.

Akcja ma wszelkie znamiona wielkiej akcji przesiedleńczej, zmieniającej radykalnie i nieodwracalnie strukturę etniczną Polski. To przemyślana, uzgodniona z Sorosem operacja podmiany ludności Polski, wpisująca się w politykę rządzącej Polską żydokomunistycznej szajki pozbywania się „ciemnego, ksenofobicznego motłochu”, w pomysł na kraj ze skundloną etnicznie i tanią siłą roboczą, zapoczątkowany przez Balcerowicza, kontynuowany przez Tuska, a finalizowany przez Morawieckiego. Mieliśmy szokową transformację gospodarczą Balcerowicza, dziś mamy szokową transformację etniczną Morawieckiego. No bo, kto w ramach Polskiego Ładu robi wszystko, żeby etniczni Polacy z Polski uciekali… – więcej w bibula.com

Pokaż więcej »

Morderca Polaków został „Bohaterem Ukrainy”. Zełeński odznaczył członka UPA

Niedawno na łamach nczas.com pisaliśmy o odznaczeniu, jakie z okazji 80. rocznicy powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii odpowiedzialnej m.in. za Rzeź Wołyńską, przyznawała Rada Miejska Iwano-Frankowska. Nie trzeba było długo czekać, żeby jednemu z odznaczonych prezydent Wołodymyr Zełeński nadał tytuł bohatera Ukrainy. Dla Polaków jest on zbrodniarzem.

99-letni Myrosław Wasylowycz Symczycz, bo o nim mowa, pod koniec sierpnia 2022 r., jako pierwszy, dostał order z okazji 80-lecia UPA. Było to już kolejne uhonorowanie tego członka zbrodniczej organizacji – wcześniej bowiem doczekał się swojego pomnika w Kołomyi. Jest także kawalerem ukraińskich orderów „Wolności” i „Za zasługi” nadanych przez prezydentów Petra Poroszenkę i Wiktora Juszczenkę. Więcej tutaj – link

Pokaż więcej »