Gdzie słomka, a gdzie belka?

Wysłuchałam rozmowy Witolda Gadowskiego z ks. Tadeuszem Isakowiczem -Zaleskim, dr Andrzejem Szeptyckim i Rafałem Dzięciołowskim. Niepoważne argumenty dr Andrzeja Szeptyckiego począwszy od jego oceny, iż działanie antypolskie w postaci zburzenia pomnika w Hucie Pieniackiej jest prowokacją agenta sowieckiego zmusza mnie do zadania pytania. Od kilkudziesięciu lat znamy antypolską politykę na Ukrainie, podaję przykłady… pełny tekst artykułu pani Bożeny Ratter – link.

Pokaż więcej »

Wołyń – rok 1944

Rok 1943 dobiegał końca. W imię czystości Ukrainy, zbrojna formacja Bandery zostawiła pogorzeliska i wielkie cmentarzysko, resztki żywiołu polskiego broniło się w kilku dużych ośrodkach, organizacyjnie powiązanych z Armią Krajową. Ostatnie groźne uderzenie  tzw. Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) miało miejsce w święta Bożego Narodzenia na kolonie położone wokół systemu obrony Zasmyk, na przedmieścia miast Kowla, Łucka, Równego, na ośrodek Witoldówka  w pow. zdołbunowskim i na istniejące jeszcze polskie kolonie w pow. sarneńskim. Roman Szuchewycz wódz ludobójczej UPA część sotni skierował na Chełmszczyznę, część na tereny Małopolski Wschodniej… Całość artykułu pani Moniki Śladewskiej tutaj – link.

Pokaż więcej »

Manipulacja historią Huty Pieniackiej

Z udziałem prezydentów Polski i Ukrainy 28 lutego br. obchodzono 65. rocznicę zagłady Huty Pieniackiej, polskiej wsi położonej w pow. Brody, w woj. tarnopolskim. W 1939 r. wieś liczyła ok. 800 mieszkańców. Od czerwca 1943 r. do Huty zaczęli napływać uciekinierzy, Polacy z Wołynia, a od początku 1944 r. Polacy z okolicznych wsi zagrożeni napadami banderowców. W tym czasie przebywało tam ponad 1,5 tys. osób. Kilkakrotne próby atakowania Huty Pieniackiej przez terenowe bandy UPA były odpierane przez samoobronę. Stacjonowała w tym rejonie 8. kompania 52. pułku Armii Krajowej… Pełny tekst artykułu – link.

Pokaż więcej »

Tylko prawda nas wzbogaci

1 stycznia 2017 roku ulicami Kijowa, Zaporoża, Lwowa przeszedł kolejny marsz ku czci Bandery. Około tysiąca uczestników, zapalone pochodnie, okrzyki „ Bandera, Szuchewycz bohaterami Ukrainy”, „Chwała narodowi, śmierć wrogom” , „Nasza religia – nacjonalizm, nasz prorok – Stepan Bandera „. Neobanderyzm w pełnym rozkwicie, na bazarach nawet kawa i mydło toaletowe marki banderowskiej. (Lwowska Fala). Kilka dni później wysadzony został pomnik w Hucie Pieniackiej. Pełny tekst artykułu pani Bożeny Ratter do przeczytania tutaj – link.

Pokaż więcej »

Czy warto eksperymentować?

“Jednak gdy w roku wojewodą został tam Henryk Józewski (1892-1981), ( człowiek Piłsudskiego, były szef gabinetu premiera), o Łucku zaczęło być w Polsce głośno. Mówiono nawet o „eksperymencie wołyńskim”, którego twórcą był niewątpliwie ten wybitny polityk.” (Kresowa Atlantyda, Stanisław Sławomir Nicieja). Henryk Józewski wychowany w Kijowie wśród polskiej elity (mieszkało tam wówczas 60 tys. Polaków, profesorów, artystów, prawników, lekarzy, przedsiębiorców, ziemian) pragnął studiować sztuki piękne… Pełny tekst artykułu Bożeny Ratter, dostępny tutaj – link.

Pokaż więcej »

Pomnik w Hucie Pieniackiej

Analizując kwestie dewastacji pomnika w Hucie Pieniackiej, trzeba zwrócić uwagę na kilka kwestii. Oczywiście, każdy z nas może mieć własne sugestie, gdyż nie ma twardych dowodów na sprawstwo. Dlatego, też formułowanie jednoznacznych tez, że to zrobili nacjonaliści ukraińscy z własnej inicjatywy lub agentura rosyjska na Ukrainie nie przystoi…

Całość artykułu Andrzeja Zapałowskiego – link.

Zapraszamy także do przeczytania wywiadu z panem Andrzejem, który ukazał się w Naszym Dzienniku – link.

Pokaż więcej »