Kontrowersyjna tablica pamiątkowa na dworcu PKP w Oświęcimiu

28 marca 1947 r. w Jabłonkach na terenie Bieszczad zginął w zasadzce Ukraińskiej Powstańczej Armii gen. Karol Świerczewski. Pod wrażeniem tej śmierci następnego dnia, 29 marca 1947 r., Biuro Polityczne Polskiej Partii Robotniczej postanowiło „w ramach akcji represyjnej wobec ludności ukraińskiej […] w szybkim tempie przesiedlić Ukraińców i rodziny mieszane na tereny odzyskane […] nie tworząc zwartych grup i nie bliżej niż 100 km od granicy”.

28 kwietnia 1947 r. rozpoczęła się operacja pod kryptonimem „Wisła”

Jej celem poprzez wysiedlenia ludności ukraińskiej i łemkowskiej z ziem południowo-wschodniej Polski miało być zniszczenie na tych terenach oddziałów Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i siatki cywilnej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) .

Przez stację Auschwitz podczas okupacji niemieckiej przejechały setki pociągów, przywożących na zagładę głównie Żydów europejskich, nie mówiąc już o Polakach i więźniach innych narodowości. Samych pociągów z Żydami polskimi było 119. O tych zdarzeniach na dworcu PKP w Oświęcimiu nie ma najmniejszej wzmianki… – więcej na stronie goniec.net

Pokaż więcej »

Konkluzja na temat III RP

Publikuję artykuł Pana Antoniego Jakóbczyka z Bartoszyc dotyczący niszczenia Polaków zamieszkałych na Warmii i Mazurach, a w szczególności POLSKICH LEŚNIKÓW na tych terenach przez tzw. ,,mniejszość” ukraińską, która na tych ziemiach niestety dla państwa polskiego stała się już większością, wysuwającą w tonie ultymatywnym pod Jego adresem coraz większe i bezczelniejsze roszczenia i żądania, bez żadnej reakcji na te zupełnie już jawnie wrogie akty nielojalności Ukraińców względem Narodu i Państwa Polskiego, ze strony oficjalnych władz rządowych w Warszawie. Autor artykułu w prywatnej rozmowie telefonicznej, powiedział mi, żę gdy usuwano go w 2016 roku z przedsiębiorstwa Lasy Państwowe, całkowicie już wówczas opanowanego na Warmii i Mazurach przez mniejszość, a właściwie to zamieszkałą tam w stosunku do Polaków większość ukraińską, pracowało w LP ponad 22 tysiące leśników i pracowników leśnych, z czego Polacy stanowili w tej liczbie zaledwie… 5% zatrudnionej kadry. … – więcej na kresywekrwi.blogspot.com

Pokaż więcej »

Zełenskiego zapytano o Banderę. „U nas od bohatera do wroga – jeden krok. Nie trzeba prowokować społeczeństwa”

Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podczas wywiadu zapytano, czy uważa lidera OUN, Stepana Banderę, za bohatera.

Podczas rozmowy z „Ukraińską Prawdą” prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski był pytany o swój stosunek do Stepana Bandery. Jego zdaniem, do tej postaci w ukraińskim społeczeństwie „różnie się podchodzi”.

– Moim zdaniem, nie może być zwyczajnie osobistego stosunku do takich ludzi, takich wydarzeń z takich czasów, o których czytamy, ale w których nie żyliśmy. Stepan Bandera stał się figurą polityczną na Ukrainie – powiedział Zełenski. Przyznał, że do Bandery różnie odnoszą się ludzie w różnych częściach kraju i dodał, że inaczej oceniano go w czasach radzieckich, a inaczej po 1990 roku. Dopytywany o to, czy uważa Banderę, a także Romana Szuchewycza, za bohatera, ukraiński prezydent po dłuższej chwili milczenia odpowiedział:

– Myślę, że wszyscy ludzie, którzy bronili niepodległości Ukrainy, są jej synami, naprawdę są jej bohaterami. U nas od bohatera do wroga – jeden krok, a we współczesnej historii – jedno dziesięciolecie. Wczoraj ktoś jest bohater, a dzisiaj wrogiem… – więcej na kresy.pl

Pokaż więcej »