Nie mogę czytać ukraińskiego Kuriera Galicyjskiego

Szanowni Państwo,
co miała na myśli Katarzyna Łoza, autorka artykułu w Kurierze Galicyjskim zatytułowanego: 11 lipca – wspólny ból Ukraińców i Polaków…pisząc poniższe zdanie :
Nie mam wątpliwości, że wszystkich wymienionych represji naród ukraiński doświadczył ze strony władz II RP. Musimy o tym rozmawiać. Powinniśmy za to przepraszać. Ale nie dziś, kiedy opłakujemy naszych zmarłych.
Już sam tytuł jest oszustwem. O tym, że nie jest to wspólny ból świadczą wyrastające jak grzyby po deszczu monumentalne, granitowe pomniki Bandery wszędzie tam, gdzie kiedykolwiek byli i zaznaczyli swoją obecność Polacy!!! Każdego miesiąca stawiają nowe pomniki Bandery -byłam w 2019 trzykrotnie na Ukrainie, w tym roku byłam raz i widzę co się dzieje!!
To nie ból ale nienawiść powoduje, że Ukraińcy rzezają Polaków nawet na cmentarzach niszcząc i przerabiając groby Polaków (zasymilowanych również), którzy przez wieki tych ziem bronili przed Tatarami, Mongołami i rabusiami , którzy te ziemie zagospodarowali i utrzymywali jak należy, którzy naszą naukę, kulturę tworzyli !!! Z pomników opisanych w pierwszym wydaniu Cmentarza Łyczakowskiego prof. Stanisława Niciei nie ma już połowy ! Nie za sowietów ale za wolnej Ukrainy są niszczone! …– cały artykuł Bożeny Ratter

Aby dodać komentarz, rozwiąż poniższe działanie. Ilość kropek odpowiada liczbie. (wymagane)