Uroczystości pogrzebowe 14 żołnierzy Wojska Polskiego zamordowanych w lipcu 1946 r. przez nacjonalistów ukraińskich – Jawornik Ruski, 29 lipca 2022.

Flaga ukraińskich katów więźniów niemieckiego obozu zagłady KL Stutthof, powiewa na maszcie, tuż obok bramy głównej, wiodącej do obecnego Muzeum KL Stutthof w Sztutowie. To swoisty synonim totalnego skundlenia się tzw. III RP i całego jej społeczeństwa. A dyrekcja muzeum na fali odgórnie zarządzonego, ogólnonarodowego Banderamoku 2022 w krainie nad Wisłą, będącego skutkiem wcześniejszej operacji psychologicznej przeprowadzonej z doskonałym skutkiem na całym społeczeństwie, znanej bardziej jako tzw. C19, i ona doceniła w końcu katów i oprawców z KL Stutthof z krainy U, tak jak wcześniej uczynili to już nasi umiłowani przywódcy na Banderowskim majdanie, na przełomie lat 2013 – 2014, w ramach sąsiedzkich podziękowań za rzeź polskiej ludności Wołynia i Małopolski Wschodniej.
Cały artykuł tutaj: http://kresywekrwi.blogspot.com/2022/07/flaga-ukrainskich-katow-powiewa-na.html?m=0

https://www.youtube.com/watch?v=93RtIqMtLNw

W niedzielę 10 lipca w miejscowość Guelph w Ontario w Kanadzie sprawowana była Msza Św. za Ojczyznę oraz za zamordowanych przez nacjonalistów ukraińskich Polaków na Wołyniu i całych Kresach. Organizatorem uroczystości rocznicowej był Pan Grzegorz Waśniewski.

Pozdrawiam serdecznie z Kanady

Krzysztof Alwast

Drodzy Kresowianie i Miłośnicy Kresów !!!!

W dniu 11 lipca 2022 r odbywały się uroczystości w całej Polsce upamiętnienia 79 rocznicy „Rzezi Wołyńskiej”, takie uroczystości odbyły się również w Lublinie. Pomny zapewnień polityków, że najwyższy czas aby wszelkie relacje z Ukrainą budować na prawdzie napisałem artykuł p.t. „Do ludobójstwa Polaków w latach 1939-1947 doprowadziła wieloletnia współpraca Ukraińców z Niemcami”. Również były zapewnienia wszelkich osobistości władz że „ Dążyliśmy i będziemy dążyć do tego, by prawda historyczna zatryumfowała. Zatajanie, przemilczanie czy wykrzywianie faktów służy w istocie jedynie wrogom. Czas już najwyższy, by zmierzyć się otwarcie z trudnymi tematami stosunków polsko-ukraińskich”. Okazuję się jednak że powyższe słowa są frazesami bez umocowania w rzeczywistości, są pustymi słowami. Powyższy artykuł, jako współorganizator uroczystości wołyńskich w Lublinie, odczytałem podczas przemówienia.  I okazało się, że temat jest niewygodny, nie pasuje do obecnej sytuacji politycznej. A przecież nic tutaj nie jest niewłaściwego. Przedstawiłem popartą faktami w/w współpracę, która dowodzi, że za to ludobójstwo są odpowiedzialni nie tylko Ukraińcy, ale i Niemcy. Media lubelskie relacjonując uroczystości, całkowicie pominęły moje wystąpienie, nie zamieszczono nawet jednego słowa, które wypowiedziałem, nie zamieszczono nawet jednego zdjęcia ze mną. Dlatego proszę o porozsyłanie mojego wystąpienia które zamieszczam w linku http://ksi.btx.pl/index.php/aktualnosci/1975-lublin-relacja-z-obchodow-79-rocznicy-rzezi-wolynskiej  Upoważniam do publikacji na wszelkich możliwych stronach internetowych oraz rozsyłania w/w „Relacji z Lublina”, gdzie tylko każdy będzie uważał za stosowne.

Zdzisław Koguciuk – Przewodniczący Obywatelskiej Inicjatywy budowy Pomnika „Ofiar Wołynia” w Lublinie

Środowiska i organizacje kresowe, jak każdego roku, gromadzą się w Warszawie w związku z Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Msza Św. i apel poległych mogą się odbyć dopiero 17 lipca. Zawsze prosimy Wojsko Polskie o oficjalną reprezentację, aby wskazać na państwowy charakter wydarzenia. Niestety nadal nie mamy odpowiedzi na pismo i monit w tej sprawie.

Zamieszczamy naszą prośbę oraz monit.

Dzisiejsze wystąpienia zawierały słowa, które padały już wiele razy, ale nigdy nie zostały spełnione – oświadczył w poniedziałek ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl. Podkreślił, że podczas samych uroczystości, prezydent Andrzej Duda najpierw nie chciał podejść do rodzin ofiar, ostatecznie udało się, żeby podszedł i powiedział, że mamy „ważyć słowa”.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski został zapytany, jak ocenia wystąpienia rządzących z okazji Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. „Po raz pierwszy od 30 lat, czyli od chwili, kiedy Polska odzyskała niepodległość oraz Ukraina też jest niepodległa, na tego typu uroczystościach był prezydent RP, premier i po raz pierwszy ambasador Ukrainy. To jest rzecz niebywała. Jednak niestety słuchając pana prezydenta, odnoszę wrażenie, że dalej nie rozumie, o co chodzi w tej sprawie” – odpowiedział.

Cały artykuł na portalu KRESY.PL