Pomnik Stepana Bandery w Tarnopolu obrzucono jajkami

Pomnik przywódcy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów w Tarnopolu został obrzucany jajkami. To już drugi przypadek „profanacji” tarnopolskiego pomnika ukraińskiego faszysty w ciągu tygodnia.

Jak podał portal Zaxid.net, o ataku na pomnik poinformował we wtorek deputowany rady obwodu tarnopolskiego Bohdan Butkowski. „Historia z wandalami, którzy uszkodzili postument Bandery, ma ciąg dalszy. Tym razem pomnik został zbezczeszczony jajkiem. Jest oczywiste, że są to wrogie prowokacje, a objazdowi artyści z Żytomierza byli tylko narzędziami w rękach kremlowskich prowokatorów” – napisał Butkowski na Facebooku, nawiązując do poprzedniego ataku na pomnik, którego sprawcami okazali się dwaj mieszkańcy Żytomierza… – więcej w portalu kresy.pl

Pokaż więcej »

Seria zatrzymań ukraińskich kierowców na polskich drogach

W ostatnim czasie miała miejsce seria zatrzymań ukraińskich kierowców na polskich drogach.

W ostatnich dniach na polskich drogach doszło do serii zatrzymań ukraińskich kierowców. Cześć z nich prowadziła auta pod wpływem alkoholu.

W niedzielę 19 grudnia około godziny 20.20 na 392 kilometrze autostrady A2 między węzłami Skierniewice-Łowicz (województwo łódzkie) na pasie w kierunku Poznania, obywatel Ukrainy doprowadził do śmiertelnego wypadku. „Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem audi 39-letni obywatel Ukrainy z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne. Wówczas w audi uderzył nadjeżdżający volkswagen passat, którym kierował 44-letni łodzianin. Niestety pomimo podjętej reanimacji pasażer audi, 43-letni obywatel Ukrainy, zmarł na miejscu. Kierujący audi został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Warszawie, zaś kierowca volkswagena do szpitala w Skierniewicach” – poinformowała komisarz Urszula Szymczak z łowickiej policji. Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia. Od obywatela Ukrainy pobrano krew na zawartość alkoholu… – więcej w portalu kresy.pl

Pokaż więcej »

List otwarty

Szanowni Państwo,

Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w związku z niesamowitym traktowaniem Polaków mieszkających od lat w Republice Federalnej Niemiec, którzy pomagają finansowo swoim rodzicom oraz teściom mieszkającym w Polsce albo też przesyłają dary pieniężne dla polskich organizacji takich jak Caritas, Polski Czerwony Krzyż i innych.

Polacy mający różne zawody wyuczone w Polsce przyczyniają się od lat do rozwoju państwa niemieckiego jednak takiej ważnej i często koniecznej pomocy finansowej nie mogą odpisać od podatku niemieckiego w takiej samej kwocie jak to dopuszczone jest dla 71 innych krajów.

Po ukończeniu przeze mnie studiów na Politechnice Warszawskiej w 1966 roku i pięcioletniej pracy jako asystent na Wydziale Elektrycznym uciekłem z PRL-u w 1971 roku i pracowałem na stanowisku inżynierskim przez ponad 27 lat w Republice Federalnej Niemiec. Od samego początku pomagałem finansowo moim rodzicom oraz siostrze jak również innym potrzebującym osobom oraz szpitalom polskim szczególnie po 1981 roku. Podobną formę pomocy od lat dokonują setki tysięcy Polaków jednak jak napisałem na wstępie bez należytego uznania takich faktów przez władze niemieckie.

Polska doznała podczas II wojny światowej największych strat, śmierci ponad 6 milionów polskich obywateli, ogromnego zniszczenia Warszawy i innych miast oraz fabryk ale po wojnie nie uzyskała żadnych odszkodowań (reparacji wojennych). Do tego Niemcy zakłamywani są oszczerstwami jakoby to rząd polski i Polacy dokonali przesunięcia granic i „przepędzenia” wielu milionów Niemców z ich dawnych posiadłości. W żadnej szkole niemieckiej nie uczy się, że przesunięcie granic dokonane zostało w Teheranie w 1943 roku przez Stalina, Roosevelta i Churchilla, a następnie

Pokaż więcej »