Profesor krytykował politykę migracyjną. Liberałowie i „Wyborcza” chcą wyrzucić go z uczelni

„W momencie kulminacji nastrojów wsparcia dla narodu ukraińskiego, pewne kręgi próbują je wykorzystać do manipulacji i uderzenia w środowiska patriotyczne, konserwatywne i narodowe” – mówi prof. Andrzej Zapałowski. Komentuje w ten sposób działania środowisk i mediów liberalno-lewicowych, dążących do usunięcia go z Uniwersytetu Rzeszowskiego.

W ubiegłym miesiącu w lokalnych mediach i w serwisach społecznościowych zainicjowano akcję wymierzoną w prof. Andrzeja Zapałowskiego – historyka, byłego posła na Sejm i do Parlamentu Europejskiego oraz eksperta ds. geopolityki i bezpieczeństwa. Pretekstem były jego wpisy na portalu społecznościowym i zaangażowanie w działalność publiczną, w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę.

W sieci pojawiła się petycja on-line, skierowana do rektora Uniwersytetu Rzeszowskiego, prof. Sylwestra Czopka, której autorzy i sygnatariusze domagają się usunięcia profesora Zapałowskiego z uczelni. Zarzucono mu m.in., że od lat prezentuje on „publicznie skrajne, nacjonalistyczne poglądy”, a jego wypowiedzi są skierowane „przeciwko uchodźcom, imigrantom i Ukraińcom”. Jako przykład treści „o wydźwięku pogardliwym względem Ukraińców” podano wpis, w którym skrytykował mężczyzn uciekających z Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji… – więcej w portalu kresy.pl

Aby dodać komentarz, rozwiąż poniższe działanie. Ilość kropek odpowiada liczbie. (wymagane)