Święto Polskiego Radia Lwów

W dniu święta Polskiego Radia kilka nowinek technicznych sprzed 100 lat, dotyczących Polskiego Radia  Lwów. Radia, o którym w 1991 r. mówił Jerzy Janicki :

Szczepko i Tońko… Prawie sześćdziesiąt lat minie niebawem od dnia, kiedy pojawili się na antenie radiowej po raz pierwszy. Przetrwali pamięć trzech pokoleń, przez fale eteru zdążyły w tym czasie przepłynąć armie całe Walerych Wątróbków, profesorów Pęduszków, Matysiaków i Jezioran, a dziś jeszcze trwa pamięć o tych dwóch lwowskich batiarach. Były czasy, gdy żadna „Dynastia” i żadna „Santa Barbara” nie wymiatały tak ulic, jak udawało się to „Wesołej Lwowskiej Fali”. Co tydzień o dziewiątej wieczorem w niedzielę wszystkie ówczesne superheterodyny, wszystkie „Philipsy” i „Telefunkeny”, i wszystkie grające jeszcze tu i ówdzie za pomocą akumulatorów i „anodówek” „Daimon” aparaty radiowe nastawione były na falę średnią o długości 385,1 metra, którą arendowało w eterze „Polskie Radio Lwów”… – więcej w portalu blogspress.pl

Aby dodać komentarz, rozwiąż poniższe działanie. Ilość kropek odpowiada liczbie. (wymagane)