24.01.1946 r. banderowskie bestie zamordowały w sposób niewyobrażalny dla normalnych ludzi rodzinę Smolińskich w Wisłoku Wielkim.
Dostępne fakty wskazują, że zbrodnie Wojska Polskiego popełnione w tym samym dniu na cywilnej ludności ukraińskiej w Wisłoku Wielkim i Karlikowie oraz 25.01.1946 w Zawadce Morochowskiej zostały popełnione w odruchu ślepej zemsty za cierpienia leśniczego Smolińskiego, który został zamordowany z żoną przez UPA. Po rozpruciu brzucha wysoko ciężarnej żonie, wsadzono płód do otwartej jamy brzusznej leśniczego – obydwoje skonali w okrutnych męczarniach.

Przy okazji zbierania materiału do tego tekstu okazało się, że oficer polski dowodzący żołnierzami w Zawadce Morochowskiej nie był Polakiem.
http://suozun.org/…/i_czy-zbrodnia-banderowcow-w-wisloku-w…/