Dzielni żołnierze?

W opinii licznych osób podających się za „autorytety i znawców polskiej historii” bandy UPA postrzegane są jako dzielni żołnierze walczący o wolną Ukrainę, natomiast żołnierze Ludowego Wojska Polskiego chroniący bezbronną polską ludność przed bestialstwem UPA jako wyraziciele komunistycznego reżimu. Warto więc pochylić się nad przeszłością tych „walecznych” upowców zanim pojawili się w granicach powojennej Polski, zostawiając po sobie pożogę, śmierć i zgliszcza polskich osad i miasteczek zamieszkanych przez bezbronną ludność.

Jednym z głównych dowódców UPA działającym na terenie Bieszczad był Roman Kozieryński ps. Bir. W okresie okupacji niemieckiej był oficerem 14 dywizji SS „Galizien”. Następnie przeniósł się do policji ukraińskiej. Jako działacz OUN w czerwcu 1944 roku uciekł w lasy karpackie do UPA z posterunku policji w Medyce. Sotnia tego nazistowskiego oficera została rozbita w czasie akcji GO „Wisła”, a on sam zginął 11 lutego 1948 roku na terenie ZSRR… – więcej w blogu kresywekrwi.blogspot.com

Pokaż więcej »

Udało się odnaleźć grób jednego z nich…

W zeszłym miesiącu na łamach naszego portalu Magna Polonia ukazał się artykuł informujący o podjęciu poszukiwań rodzin polskich żołnierzy bestialsko zamordowanych przez bandy UPA w Bieszczadach w 1947 roku. Z przyjemnością możemy poinformować, że udało się odnaleźć dzięki Państwu grób jednego z nich… – więcej w portalu magnapolonia.org oraz  w blogu kresywekrwi.blogspot.com

Pokaż więcej »

Wielkopolska: pijany Ukrainiec uszkodził most i wpadł ciężarówką do rzeki

Obywatel Ukrainy, który w czasie jazdy spożywał alkohol, wpadł ciężarówką do rzeki Mogilnicy w miejscowości Kotowo (wielkopolskie). Doszło do uszkodzenia nowo budowanego mostu i wycieku do rzeki 800 litrów oleju napędowego.

Jak podaje Państwowa Straż Pożarna w Grodzisku Wielkopolskim, do wypadku w Kotowie doszło we wtorek przed godziną 21:30 na drodze krajowej nr 32. Po przybyciu na miejsce okazało się, że ciągnik siodłowy z naczepą przewożący maszyny rolnicze przewrócił się na dach i częściowo wpadł do rzeki Mogilnicy.

Do rzeki wpadła kabina ciężarówki, podczas gdy naczepa pozostała na moście. Pomimo tak groźnie wyglądającego wypadku kierowcy niemal nic się nie stało – doznał tylko niegroźnych potłuczeń… – więcej w portalu kresy.pl

Pokaż więcej »

ABW interweniuje ws. usuwania polskich flag z ronda Obrońców Birczy w Elblągu

Na polecenie ABW, Komenda Główna w Warszawie ma wszcząć nowe śledztwo ws. kradzieży i dewastacji polskich flag z ronda Obrońców Birczy w Elblągu – informuje działacz kresowy, Jacek Boki. Wcześniej miejscowa policja umarzała kolejne dochodzenia. Teraz po 2 tygodniach postanowiła umorzyć przed wszczęciem postępowanie ws. włamania do mieszkania Bokiego z powodu niewykrycia sprawcy.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego poleciła Komendzie Głównej w Warszawie wszcząć na nowo śledztwo w sprawie kradzieży i dewastacji polskich flag z ronda Obrońców Birczy w Elblągu. Taką informację przekazał elbląski działacz kresowy i patriotyczny Jacek Boki.

Jak pisaliśmy latem tego roku, że z ronda Obrońców Birczy usunięto i sprofanowano już 10 polskich flag. Do października br. nieznani sprawcy usunęli dwie kolejne polskie flagi, które tam umieszczono. Sprawy te zgłaszano na policję, ale dawało to żadnych rezultatów. Komenda Miejska w Elblągu konsekwentnie umarzała je. Pod koniec października Boki poinformował, że elbląska policja kolejny raz umorzyła dochodzenie dotyczące usuwania polskiej flagi z ronda. Dodajmy, że władze miasta wcześniej odmówiły zainstalowania monitoringu na rondzie… – więcej w portalu kresy.pl

Pokaż więcej »