Wszystkie te zbrodnie – popełnione w kilku miejscach – nazywamy symbolicznie Zbrodnią Katyńską. Tu, w Katyniu takich śmierci było cztery tysiące czterysta. W Katyniu, Charkowie, Twerze, w Kijowie, Chersoniu oraz w Mińsku – razem 21.768. Łączy je obywatelstwo ofiar i ta sama decyzja tych samych sprawców. To było 70 lat temu.
Zamordowani to obywatele Polski, ludzie różnych wyznań i różnych zawodów; wojskowi, policjanci i cywile – z nie wygłoszonego w Katyniu przemówienia śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Wszystkie te zbrodnie- popełnione w tysiącach miejsc – nazywamy symbolicznie Zbrodnią Wołyńską. Tu, na Wołyniu (województwo wołyńskie II RP) takich śmierci było 60 000. Na Wołyniu oraz województwach tarnopolskim, stanisławowskim, lwowskim, lubelskim, poleskim – razem ok. 200 000. Łączy je obywatelstwo ofiar i ta sama decyzja tych samych sprawców – Ukraińców wykorzystujących agresję Rosji i Niemiec by oczyścić z Polaków „samostijną Ukrainę”. To było 80 lat temu – apogeum zbrodni podczas sprawowania mszy św. w niedzielę.