17 kwietnia 2018

17 kwietnia 1945 r. we wsi Wiązownica pow. Jarosław upowcy z sotni „Zaliźniaka” spalili 170 gospodarstw polskich oraz wymordowali według ustaleń Mieczysława Samborskiego około 130 – 140 Polaków. Opracował on listę 110 zamordowanych cywilnych osób oraz poległych w obronie 4 żołnierzy WP. W opracowaniu „Wiązownica pamięta”, na s. 23 pisze. „Ze 110. ofiar znamy bliżej okoliczności śmierci 73 osób. Pozostałe kryją się pod eufemizmem „zabity(a)”, lub są nieznane, bo nie zapisali się w pamięci Wiązowniczan. Przyczynami śmierci był postrzał lub/i ogień oraz dym, czyli spalenie i uduszenie. W wyniku postrzału zginęło 45 osób. Notujemy kilka wypadków, gdy postrzelona ofiara celowo była podpalana (słomą) lub wrzucana do szalejącego ognia. Wydaje się, iż pierwszymi ofiarami była rodzina Stanisława Kucy, Stanisława Janowska i „dziesięcioletnie dziecko”, wszyscy z Mołodycza, którzy zostali „zaryglowani” w skrajnym domu na Zadworzu należącym do Leona Kruby. Podczas próby ucieczki z palącego się domu przez okna zostali wystrzelani. Kilkanaście osób (m.in. Józef, Maria i Zofia Gorylowie, Aniela, Maria i Stanisław Kruk, Anna Pociecha, Aniela, Helena i Stanisława Skrzypek, Emilia, Jan, Jan »II« i (NN) Szumigraj oraz Maria i Władysław Wysocki), zostało zastrzelonych na podejściu tzw. „Magdziakowej górki”. W dwóch sąsiednich domach na Zadworzu w piwnicach udusiło się lub/i spaliło się około 25 osób. W domu Klupki, oprócz czterech domowniczek(ów), śmierć znaleźli m.in.: Emilia i Władysława Cieliczko, Bronisław i Józef Haśko oraz osoby noszą- ce nazwisko Paszko). W domu Szymona Golby, oprócz jego całej rodziny (sześć osób) – Maria Żołyniak, Katarzyna, Maria i Stefania Orzechowska”. (Mieczysław Samborski: Wiązownica pamięta; s. 26

Pokaż więcej »

Biuletyn „Spotkania Świrzan” nr 3/2018

14 kwietnia 2018

link do biuletynu

Pokłosiem napadów nacjonalistów połączonych ze zbrodnią, jest istniejąca
do dzisiaj pomiędzy Polakami a Ukraińcami nienawiść,
strach, nieufność i morze kłamstwa. Zbrodnie te neobanderowcy usiłują
zmazać przez kłamliwe, zafałszowane publikacje. Prym w krę-
tactwie dzierży szef ukraińskiego IPN-u.
Uczeni polscy na naukowych spotkaniach, także z udziałem Ukraińców,
przedstawiają fakty przeciwstawne zmataczonym informacjom historycznym. Ale
nie tylko naukowcy z naszego kraju prowadzą walkę z takimi przeinaczeniami.
Wspomaga ich wielu naukowców z Europy, Kanady i Stanów Zjednoczonych.
Wasyl Rasewycz – przekonuje, że bohaterami Ukrainy nie mogą być mordercy z OUN
-UPA i że oni zasługują na potępienie.
Jared McBride, John-Paul Himka, Per Anders Rudling i Efraim Zuroff – są zdania,
że pewni przywódcy antyradzieckiej opozycji na Ukrainie odgrywali czynną rolę
w masowych mordach Żydów w czasie Holokaustu.
Josh Cohen, Grzegorz Rossoliński-Liebe – twierdzą, że kult Bandery uniemożliwia
demokratyzację Ukrainy i destabilizuje kraj.
Należy mieć nadzieję, że ich praca przyczyni się do potwierdzenia prawdy
o roli nacjonalistów ukraińskich w II wojnie światowej.
Lubin, marzec 2018 r. Józef Wyspiański

Pokaż więcej »