Mowa Ignacego Jana Paderewskiego wygłoszona 28 październik 1910 roku na I Zjeździe Muzyków Polskich we Lwowie:
Zebraliśmy się tutaj dla uczczenia pamięci jednego z największych synów naszej polskiej ziemi. Jak niedawno, w Krakowie, w jasne niezapomniane dni lipcowe (rocznica Bitwy pod Grunwaldem) składaliśmy hołd dziękczynny wielkim przodkom, co nam zbudowali Ojczyznę, tak dziś temu, co ją wzbogacił i przedziwnie upiększył, przynosimy w miłosnej ofierze wdzięczność i cześć. Czynimy to nie tylko przez ukochanie przeszłości pamiątek, nie tylko w poczuciu słusznej, plemiennej dumy, nie tylko dla tego, że w lechickich piersiach naszych drzemią wciąż jeszcze niewygasłe szczątki zamierzchłych wierzeń, których najpiękniejszą cząstką było, jest i będzie święcenie Ojców pamięci lecz w przeświadczeniu, że z tego uroczystego święta wyjdziemy silniejsi na duchu, pokrzepieni na sercach. (Ignacy Jan Paderewski)