Pewnego marcowego dnia niespodziewanie otworzono celę. Przy drzwiach stał generał „Nil”. Przez rozpiętą na piersiach koszulę widać było zwisający na kordonku krzyżyk wyrzeźbiony z ebonitowego trzonka od szczoteczki do zębów. Przed drzwiami celi stało dwóch „speców” (oficerowie służby więziennej do specjalnych zadań, funkcjonariusze UB) z oddziałowym. Ten ostatni podskoczył do generała i świętokradczą ręką zerwał krzyżyk, obsypując „Nila” obelgami…( Generał „Nil”, Maria Fieldorf Leszek Zachuta).