Problem rozliczenia i osądzenia zbrodni popełnionych przez członków OUN-UPA, SS Galizien i innych kolaboracyjnych formacji ukraińskich przez demokracje zachodnie podczas „zimnej wojny”.

W ostatnich latach wystąpiło w Europie zjawisko rewidowania historii XX wieku. Dotyczy to szczególnie tragicznych dziejów drugiej wojny światowej i pierwszych dwudziestu lat od jej zakończenia. Przyczyny tego są złożone. Z jednej strony jest to wynik rozszerzenia wiedzy o przeszłości związanej z odtajnieniem ukrywanych przez dziesiątki lat dokumentów służb specjalnych, z drugiej, w niektórych krajach można zaobserwować tendencję do usprawiedliwienia, a nawet podnoszenia do rangi bohaterów osób, organizacji, czy całych formacji militarnych, które dopuszczały się w czasie ostatniej wojny zbrodni przeciwko ludzkości. Dotyczy to szczególnie takich krajów jak Ukraina i Łotwa. Tendencja ta nie ominęła także Niemiec, Austrii, ani krajów kolaborujących z hitlerowcami jak np. Węgry, ani nawet tych, których obywatele byli obiektem planowego ludobójstwa. Przykładem takiego kraju może być Polska, gdzie od wielu lat z inspiracji ukraińskich nacjonalistów, z pomocą części opiniotwórczych elit postępuje proces rozgrzeszania członków OUN- UPA ze zbrodni wojennych i honorowania ich z racji ich powojennej walki z komunizmem… – więcej w blogu kresywekrwi.blogspot.com

Pokaż więcej »

Wychwalał Banderę i pisał: „polscy nacjonaliści to je*ane ścierwo. Trzeba do niego strzelać.” Prokurator Młynarczyk podjął skandaliczną decyzję!

Polscy nacjonaliści to jebane ścierwo, z którym nie można dyskutować, tylko trzeba do niego strzelać – na Facebook’u napisał Bartłomiej W., działacz na rzecz autonomii Śląska. W sieci zamieścił także swoje zdjęcie z wizerunkiem Stepana Bandery, głównodowodzącego Ukraińskiej Powstańczej Armii odpowiedzialnej za przeprowadzenie ludobójstwa na Polakach na Kresach w latach 1942-1947, a samego Banderę nazwał „Wodzem nacji”, „wielkim ukraińskim patriotą” i życzył „udanego świętowania” z okazji 111. urodzin „wodza Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów – Stepana Andrijowycza Bandery”. W sprawie skandalicznych wpisów zawiadomienie do prokuratury złożyła Fundacja „Wołyń Pamiętamy”, której prezesem jest Katarzyna Sokołowska. W sprawie propagowania ukraińskiego szowinizmu prokurator Maciej Młynarczyk odmówił wszczęcia dochodzenia w kilkudziesięciostronicowym uzasadnieniu niemalże wybielając Banderę i ukraińskich szowinistów. W sprawie „strzelania do polskich nacjonalistów” sprawa została zawieszona… – więcej w portalu wprawo.pl

Pokaż więcej »