Wystawa Patriotycznego Związku Organizacji Kresowych I Kombatanckich ukazująca ukraińskie Ludobójstwo Polaków na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej w Sejmie od 26 lipca do 27 sierpnia 2021 r. Od 28 sierpnia wystawę będzie można oglądać do 30 września 2021 r. w Muzeum Niepodległości w Warszawie.

KK24 napisało Dniach Kultury Kresowej:

https://kk24.pl/?s=Dni+Kultury+Kresowej

W kijowskiej cerkwi prawosławnej modlono się za „prawą duszę” Romana Szuchewycza, dowódcy zbrodniczej UPA, odpowiedzialnego za ludobójstwo na Polakach. Nabożeństwo poprowadził duchowny od lat zaangażowany w ruch neobanderowski.

Nabożeństwo w intencji Romana Szuchewycza, głównodowodzącego UPA, odprawiono 30 czerwca br., z okazji rocznicy jego urodzin, w cerkwi św. Mikołaja w Kijowie. Nabożeństwo poprowadził protojerej Prawosławnego Kościoła Ukrainy, Serhij Tkaczuk. Duchowny ten jest zarazem kapelanem Kijowskiego Krajowego Bractwa OUN i UPA. Zamieścił też na ten temat post na Facebooku… – więcej w portalu kresy.pl

W 78. rocznicę Krwawej Niedzieli, podczas której Ukraińcy zaatakowali ponad 100 polskich wsi na Wołyniu i bestialsko mordowali Polaków zgromadzonych w kościołach, z inicjatywy Fundacji „Wołyń Pamiętamy” rozlepiono kilkanaście tysięcy plakatów informujących o ukraińskim sprawstwie ludobójstwa na Polakach w latach 1939-1947. W dobie kłamliwego przedstawiania ludobójstwa jako konfliktu polsko-ukraińskiego, a nawet – czego dopuszczają się ukraińskie władze – obarczania Polaków odpowiedzialnością za bestialskie zbrodnie, akcja doprowadziła Ukraińców do szału.

Na ukraińskim portalu InPoland zamieszczono artykuł informujący o akcji plakatowej Fundacji „Wołyń Pamiętamy”. Napisano, że w całej Polsce, na ulicach, przystankach, drzewach, filarach i bramach rozwieszono skandaliczne plakaty. Co znajduje się na plakatach? Garść podstawowych informacji: że w latach 1939-1947 Ukraińcy przeprowadzili ludobójstwo na narodzie polskim; że zbrodni dopuszczono się na terenie Wołynia i Małopolski Wschodniej; oraz, że dwuletnia Czesia Chrzanowska została zamordowana w łóżeczko przez ukraińskich ludobójców. Oto cały „skandal” – garść niepodważalnych faktów… – więcej w portalu wprawo.pl

Z udostępnionych dokumentów wynika, że władze Elbląga podejmując decyzje o niezawieszeniu umowy partnerskiej z gloryfikującymi banderowców władzami Tarnopola i o tym, by nie zmieniać nazwy Ronda Tarnopol na Rondo Ofiar Wołynia, najwyraźniej opierały się na opinii Związku Ukraińców w Polsce, jedynej negatywnej w tej sprawie, pomimo innych, pozytywnych opinii. Z kolei MSZ zajęło w tych sprawach bardzo zachowawcze stanowisko.

Na początku maja br. Przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu, Antoni Czyżyk, poprosił kilka instytucji o opinie na tematy podniesione w petycjach do władz miasta, czyli w sprawie zawieszenia współpracy z samorządem Tarnopola i zmiany nazwy Ronda Tarnopol na Rondo Ofiar Wołynia. Argumentował, że dzięki ich opinii możliwe będzie „wszechstronne odniesienie się do wniosków w procedowanych petycjach” i „podjęcie właściwych decyzji przez Radę Miejską w Elblągu”.

Przypomnijmy, że w kwietniu br. władzom Elbląga przedstawiono petycję w sprawie zmiany nazwy miejscowego Ronda Tarnopol na Rondo Ofiar Wołynia, z uwagi na szereg przykładów gloryfikowania w Tarnopolu OUN-UPA czy Waffen-SS Galizien, a przede wszystkim Romana Szuchewycza – odpowiedzialnego za ludobójstwo na Polakach dowódcy UPA. Osobna petycja dotyczyła zawieszenia umowy partnerskiej z Tarnopolem… – więcej w portalu kresy.pl