Prof. Osadczy dla Kresy.pl – bez silnej władzy i wewnętrznego porozumienia Ukrainę czekają kolejne krwawe wstrząsy

6 października 2019

Bez determinacji władz ukraińskich i wyeliminowania skrajnie nacjonalistycznych bojówek, bez stłumienia tendencji separatystycznych na zachodzie kraju, nie jest możliwe realizowanie planu pokojowego. Ukraina potrzebuje władzy silnej, odzwierciedlającej porozumienie między wschodem a zachodem. Takich środowisk w tej chwili nie ma, a państwo zmierza raczej do kolejnych, krwawych wstrząsów – mówi Kresom.pl prof. Włodzimierz Osadczy.

W rozmowie z portalem Kresy.pl na temat obecnej sytuacji na Ukrainie i zaakceptowaniu tzw. formuły Steinmeiera jako drogi do uregulowania sytuacji w Donbasie, prof. Włodzimierz Osadczy z Centrum Ucrainicum KUL zwraca uwagę na kontekst sytuacji w tym kraju po EuroMajdanie…– czytaj dalej na kresy.pl

Pokaż więcej »

Pech miłośników OUN, upamiętniają sprawców najbardziej bestialskich, udokumentowanych zbrodni

6 października 2019

Niedawno otrzymałem od jednego z komentatorów fotografię tabliczki na grobie dowódcy komanda morderców z OUN-UPA na cmentarzu we wsi Grąziowa. Jak wynika z informacji zamieszczonej na stronie: https://www.apokryfruski.org/kultura/nadsanie/graziowa/ oraz książki Płeczenia, jest to oznaczenie grobu NN ps. „Zatoka” rodem z Żohatyna, członka podziemia banderowskiego, od lipca 1945 r. komendanta bojówki Służby Bezpieczeństwa OUN w rejonie II nadrejonu „Chołodny Jar”.

Tak więc wiemy gdzie spoczywa zbrodniarz odpowiedzialny za zamordowanie w bestialski sposób dwóch rodzin polsko-ukraińskich we wsi Polchowa. Więcej informacji, nazwiska ofiar, okoliczności ich śmierci, gdzie są pogrzebane, można znaleźć tutaj:

http://suozun.org/dowody-zbrodni-oun-i-upa/n_pech-manipulatorow-omelan-pleczen-i-potworne-zbrodnie-jego-bojowki-sb/

Pokaż więcej »

Ambasador Ukrainy: Polska bez zastrzeżeń zastosuje się do naszych procedur ws. prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych

2 października 2019

Polska ze zrozumieniem i bez zastrzeżeń zastosuje się do ukraińskich procedur dotyczących prowadzenia prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych i zapewnia o gotowości do ścisłej współpracy w kwestii uwiecznienia i zachowania ukraińskich miejsc pamięci w Polsce – powiedział po spotkaniu z kierownictwem IPN ambasador Ukrainy, Andrij Deszczycia.

Jak podała we wtorek ukraińska agencja Ukrinform, ambasador Ukrainy w Warszawie Andrij Deszczycia spotkał się z kierownictwem IPN, w tym z prezesem Instytutu Jarosławem Szarkiem i wiceprezesem prof. Krzysztofem Szwagrzykiem. Podczas spotkania przekazał im oryginał listu ukraińskiego ministra kultury, Wołodymyra Borodiańskiego… – czytaj dalej na kresy.pl

Pokaż więcej »

Donos Tura na Borysa, ludobójcy z pociągu pod Zatylem

2 października 2019

Donos „Tura” na „Borysa”, ludobójcy z pociągu pod Zatylem. Publikujemy dokument archiwalny i jego tłumaczenie na język polski. Iwan Pohoryśkyj „Borys” w „służbie” wzorowy ludobójca, poza „służbą” zwykły rabuś, morderca i złodziej – jeśli donosiciel napisał prawdę, co bardzo prawdopodobne. Iwan Huk widział na własne oczy, jak „obrońca Ukraińców” grożąc bronią kazał Ukraińcowi ze wsi Tenetyka (Teniatyska) zdjąć i oddać sobie buty, ponieważ mu się spodobały… – więcej na suozun.org

Pokaż więcej »

Banderowskie dokumenty zdradzają tożsamość morderców

W dniu 6 i 7.12.1945 r. w Słowacji bojówkarze banderowscy zamordowali 5 mężczyzn i 10 kobiet – 6 z nich przed śmiercią zgwałcono. Tymczasem w dniach 3-6.12.1945 r. okręgowy referent SB OUN „Łetun” zaplanował naradę – połączoną ze szkoleniem – referentów SB. Wszyscy byli obecni, poza referentem z rejonu Wetliny „Berkutem”. Dwóch kurierów poszukiwało go, aby powiadomić o naradzie – ale bezskutecznie, ponieważ od 4 do 8 grudnia przebywał w Słowacji. Wrócił dopiero 9 grudnia, aby zamordować człowieka. Był to Polak Polański Franciszek wracający z robót w Niemczech do żony i dwójki dzieci we wsi Procisne – ale ich już nie było wśród żywych, zostały zamordowane przez UPA w lecie 1944 r. Banderowcy zatrzymali go 7 grudnia, na swoją śmierć musiał zaczekać na powrót „Berkuta” ze Słowacji. To on miał nieograniczone prawo do zabijania…. – więcej na suozun.org

Pokaż więcej »

Dytiatyn – Polskie Termopile

Katarzyna Gójska rozmawia z prof. Glińskim w TV Republika o  niemieckiej wizji polityki historycznej. Czy była  realizowana w Polsce niemiecka polityka historyczna, fałszująca historię Polski, prowadzona  w interesie Niemiec ?
Wszystkie ekspertyzy, dotyczące bieżących nawet spraw polsko niemieckich, są pisane za pieniądze jednej strony. Niemieckie fundacje, instytucje niemieckie były bardzo aktywne w kształtowaniu tej narracji. Na świecie jest rywalizacja dotycząca narracji historycznej. W Bundestagu każda partia, ( która jest finansowana z budżetu) przeznacza 1/4 środków na działania poza Niemcami”- odpowiada prof. Gliński.
Za pieniądze której strony budowana jest narracja dotycząca relacji polsko ukraińskich?… – cały artykuł Bożeny Ratter
Pokaż więcej »

Rocznica zbrodni ukraińskich nacjonalistów w Sławentynie

W nocy z 17 na 18 września 1939 r. we wsi Sławentyn w województwie tarnopolskim ukraińscy nacjonaliści z OUN dokonali masowego mordu na kilkudziesięciu Polakach. Zbrodni dokonano przy pomocy siekier, noży i wideł, czyli arsenału typowego dla przyszłych „walk” o niepodległość Ukrainy.

Już od lat 20. XX w. nacjonaliści ukraińscy dążyli do zbudowania na ziemiach uznawanych przez siebie za ukraińskie swojego państwa. Działająca nielegalnie w II RP Ukraińska Organizacja Wojskowa próbowała stworzyć na południowo-wschodnich rubieżach Polski oddziały terrorystyczne, zostały one jednak rozbite przez polskie siły bezpieczeństwa… – czytaj dalej na prawy.pl

Pokaż więcej »

Wiesław Hop – Bieszczadzka opowieść

Publikuję dziś znakomite opowiadanie autorstwa Pana Wiesława Hopa, mieszkańca Birczy, byłego nauczyciela i emerytowanego policjanta, który należy do licznego grona wspaniałych, świecących najjaśniejszym blaskiem polskich mistrzów pióra, choć nieznanych szerokiemu kręgowi rodzimych czytelników, wśród których promuje się wszelkiej maści dyletantów i grafomanów, zaś najlepszych mistrzów słowa, pisarzy i poetów, będących najcenniejszymi klejnotami w koronie polskiej literatury, od dziesiątek lat starannie pomija się w szerokim upublicznianiu i rozpowszechnianiu ich twórczości, która mogłaby w jakikolwiek sposób zagrozić istnieniu obecnego układu władzy, wspieranego przez powolne temuż systemowi oficjalne, zatwierdzone przez rządzących jako ich nadworne, posłuszne ich woli kręgi artystyczne naszego kraju, których panowania na chwilę obecną, nie jest w stanie zachwiać, ani też podważyć żadna licząca się siła… – czytaj na kresywekrwi.blogspot.com

Pokaż więcej »