9 czerwca 2018

9 czerwca 1943 roku w kolonii Mydzka pow. Horochów banderowcy zamordowali 25 Polaków przesiedlonych tutaj przez Sowietów ze wsi Bartkówka pow. Brzozów: „Kolonia Mydzka podobnie jak Kol. Stydyńska, zamieszkana była przez Niemców których wysiedlono do Rzeszy w styczniu 1940 r. Cała kolonia została zasiedlona wysiedleńcami z rejonu Dynowa nad rz. San, tak Polakami jak i Ukraińcami. Po wybuchu wojny niemiecko – sowieckiej kilka rodzin zdecydował się na powrót do Bartkówki, większość jednak pozostała gdyż wieści z samej Bartkówki nie sprzyjały powrotowi, nie było ich domów które rozebrano. Tak wysiedleńcy dotrwali do 9 VI 1943 r. W ten dzień do Kol. Mydzkiej i Kol. Stydyńskiej przybyła samoobrona z Huty Stepańskiej w celu zabrania do Huty St. wszystkich Polaków. Banderowcy jednak bez większego trudu rozbili około 30 osobowy oddział Hucian w Kol. Stydyńskiej, zmuszając go do odwrotu, gdzie banderowcy podpalili kilka domów. W tym czasie Polacy z Kol. Mydzkiej zaczęli opuszczać domy udając się przez Mydzk Wielki w kierunku Huty Stepańskiej, w Mydzku W. zostali zatrzymani i rozpoczęły się dantejskie sceny polowania na Polaków i ich wyłapywania. Polacy wspierani przez miejscowych Ukraińców, którzy byli im życzliwi zostali zawróceni do domów, banderowcy w zdecydowanej większości obcy, wspierani przez wysiedlonych z nad Sanu Ukraińców ze wsi Pałchowa rozpoczęli jednak wyłapywanie Polaków. Tak Ukrainiec z Pałchowej nazwiskiem Wojaczka IN złapał i wsadził na wóz małżeństwo Tomasza i Rozalię Hadam, a następnie sam Ich zastrzelił. Wszystkich złapanych Polaków, posadzono na wozy i wywieziono na miejscowy cmentarz ewangelicki koło Kol. Stydyńskiej gdzie Ich rozstrzelano. Podobny los spotkał

Pokaż więcej »