Po klęsce wrześniowej Polska stała się terenem wytężonej propagandy niemieckiej. Władze niemieckie zdawały sobie sprawę, iż mimo sprawności technicznej w zgładzaniu ludzi, nie wytępią całego narodu. Resztki Polaków mające pozostać przy życiu, „synowie i córki „Generalnej Guberni” winny były zatem ulec gruntownej przeróbce, dostosowanej do wymagań Herren Volku (rasy panów). Tej przemiany dokonać miała propaganda- pisała Zofia Kossak w 1949 roku w wydawanym w Londynie katolicko kulturalnym tygodniku Życie.
Propaganda rozporządzająca potężnym aparatem wykonawczym, nie szczędząca środków, zdążała ku swemu celowi następującymi drogami:
Wywołanie w społeczeństwie polskim kompleksu niższości przez odjęcie możności nauki, fałszowanie historii.
Demoralizowanie młodzieży pornograficznymi widowiskami, literaturą, rozpajanie alkoholem.
Oderwanie katolików polskich od Rzymu.