Polska macochą dla repatriantów.

22 kwietnia 2023

Od czasu do czasu, dowiadujemy się o tym, ile państwo polskie przeznacza na wsparcie Ukrainy i jej obywateli. Niedawno, minister finansów Magdalena Rzeczkowska w trakcie dyskusji think-tanku Atlantic Council w Waszyngtonie przekazała, że całkowita kwota wydatków na Ukrainę wynosi do 2 proc. naszego PKB, to jest około 50 mld zł. Usprawiedliwiała te wydatki absurdalnym stwierdzeniem, że są one konieczne, „bo Ukraina walczy za przyszłość Polski”. Nie mogę w kontekście przeznaczania tak ogromnych sum dla banderowskiej Ukrainy pogodzić się z całkowitym wstrzymaniem środków finansowych na sprowadzanie polskich rodzin z krajów wchodzących w skład byłego Związku Sowieckiego, tym bardziej, że chcieliśmy jako samorząd sprowadzić kolejną polską rodzinę z Kazachstanu. Sprowadzona do nas w 2020 roku 4 osobowa rodzina – małżeństwo z dwójką dzieci już się usamodzielniła. Oboje rodzice pracują a dzieci uczęszczają do szkoły. CAŁY TEKST TUTAJ -> KLIK.

Aby dodać komentarz, rozwiąż poniższe działanie. Ilość kropek odpowiada liczbie. (wymagane)