Pytany w Radiu Wnet o ostatni kryzys w relacjach polsko-ukraińskich duchowny stwierdził, że to kolejny przykład „budowania zamków na piasku”.
– Ewangelia mówi, że trzeba budować na skale, czyli na prawdzie, na osądzeniu sprawców ludobójstwa (na Wołyniu – red.), ale także na relacjach, że my wam pomagamy, a wy nam dajecie to czy tamto. I to jest skała – tłumaczył.
– A tu się buduje na piasku, czyli niestety, po raz kolejny to powtórzę, jak pan prezydent, że on kocha Zełenskiego, Zełenski kocha jego, Ukraińcy są wdzięczni, niczego nie wymagamy, wszystko dla Ukrainy, nic dla Polski. No i to się sypie, rozpada się na naszych oczach – ocenił.