Władze Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (utrzymywanego w dużej mierze ze składek wiernych Kościoła) usunęły z Targów Wydawnictw Katolickich książkę „Wołyń bez mitów”, opisującą m. in męczeństwo księży i świeckich katolików z rąk UPA i SS Galizien. Czemu uczelnia katolicka, której kanclerzem jest abp. Stanisław Budzik, metropolita lubelski, boi się prawdy?
OFICJALNE OŚWIADCZENIE WYDAWNICTWA CAPITAL.
Szanowni Państwo,
Z przykrością informujemy, że od dzisiaj nie znajdziecie nas na Katolickich Targach Książki w Lublinie, odbywających się w holu Collegium Jana Pawła II na „Katolickim” Uniwersytecie Lubelskim, na których mieliśmy stoisko. Dziś rano zostaliśmy wyrzuceni z targów. Cały czas czekamy na podanie oficjalnej przyczyny. Nieoficjalnie przekazano nam, że powodem była ekspozycja książki „Wołyń bez mitów”. Decyzję przekazał nam Prezes Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, a kierownictwo KUL wysłało dwóch „pomocników”, którzy mieli dopilnować, abyśmy niezwłocznie opuścili teren uczelni. W związku z tym musieliśmy odwołać wizyty Leszka Żebrowskiego, Piotra Plebaniaka, dr Ewy Kurek oraz dr. Leszka Pietrzaka, którzy mieli być na naszym stoisku.