Polska Zachodnia (Katowice 1933 ), korespondent z Pragi donosi:
Entuzjastyczne i serdeczne powitanie delegacji weteranów powstania 1863 r. w Pradze
Onegdaj wieczorem przybyło do Pragi pięciu weteranów powstania roku 1863 pp. Malewski, Wandalli, Milczarski, Świderski i Tarnawski. Udają się oni ze sztandarem powstańczym do Hradec-Kralovy, na zaproszenie miasta ,które w niedzielę 15 bm. organizuje wystawę współpracy czesko- polskiej, z okazji 70 rocznicy powstania 1863 roku.
Na dworcu powitali przybywających: poseł polski w Pradze dr. Grzybowski z członkami poselstwa i konsulatu, attache wojskowy poselstwa ppłk. Czerwiński, komendant dywizji praskiej gen. Klecanda wraz z generalicją i korpusem oficerskim, przedstawiciele ministerstwa spraw zagranicznych, miasta Pragi, uniwersytetu praskiego, tow. czeskosłowacko – polskiego, szeregu organizacyj społecznych, członkowie koloniji polskiej itd.
Tak w II RP kultywowali pamięć o narodzie i państwie przedstawiciele polskich placówek dyplomatycznych (również stowarzyszeń). Myślę, że i dzisiaj pracownicy MSZ w placówkach dyplomatycznych całego świata (i stowarzyszeniach suto opłacanych) przypominają światu o Powstaniu Styczniowym 1863, zwłaszcza w ambasadach krajów, które skutecznie przyczyniły się do tego, byśmy jako naród wykrwawiali się w powstaniach przeciw kolonizacji Niemiec, Rosji i Austrii.
Jako polski podatnik liczę na to. Minister Jan Józef Kasprzyk od wielu lat wytrwale, dostojnie i skutecznie kultywuje pamięć o polskim narodzie i państwie. W obliczu ustawicznego ataku wrogów Polski potrzeba nam zjednoczyć większe siły działające jak p. Minister… – cały artykuł Bożeny Ratter