Napad ukraińskich nacjonalistów na Borownicę 20 kwietnia 1945 roku

Borownica na Pogórzu Przemyskim była dużą wioską, którą prawie w całości zamieszkiwała ludność polska. Określano ją jako „polską stolicę” ówczesnej gminy Żohatyn.

W latach II wojny światowej Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów zamierzała całkowicie oczyścić z Polaków tereny na wschód od Sanu. Ludność planowano wymordować, a miejscowości zniszczyć, aby nie pozostał ślad polskości tej ziemi. 12 lipca 1944 r. dwóch młodych banderowców zastrzeliło administratora borownickiej parafii ks. Józefa Kopcia. 2 lutego 1945 r. na drodze do Dynowa zostali zamordowani przez banderowców mieszkańcy Borownicy: Franciszek Budnik, Jan Metyk, Jan Pocałuń i Jan Wójcik.

W latach 1944-1945 w Borownicy znajdowała się placówka samoobrony, która ochraniała ludność cywilną. W tym okresie schronili się tu Polacy z okolicznych miejscowości i administracja gminy Żohatyn. We wsi przebywali również uchodźcy z Wołynia. Część z nich służyła w milicji. Jan Kotwicki, ze względu na uszkodzenie oka zwany „Ślepym”, pełnił funkcje zastępcy komendanta posterunku Milicji Obywatelskiej. W literaturze historycznej pojawią się niesłuszne oskarżenia o dokonywanie przez tzw. grupę Kotwickiego napadów rabunkowych na ukraińskie wioski i o dopuszczanie się przez nią mordów na ludności cywilnej… – więcej w portalu Przystanek historia

Aby dodać komentarz, rozwiąż poniższe działanie. Ilość kropek odpowiada liczbie. (wymagane)