Z udostępnionych dokumentów wynika, że władze Elbląga podejmując decyzje o niezawieszeniu umowy partnerskiej z gloryfikującymi banderowców władzami Tarnopola i o tym, by nie zmieniać nazwy Ronda Tarnopol na Rondo Ofiar Wołynia, najwyraźniej opierały się na opinii Związku Ukraińców w Polsce, jedynej negatywnej w tej sprawie, pomimo innych, pozytywnych opinii. Z kolei MSZ zajęło w tych sprawach bardzo zachowawcze stanowisko.
Na początku maja br. Przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu, Antoni Czyżyk, poprosił kilka instytucji o opinie na tematy podniesione w petycjach do władz miasta, czyli w sprawie zawieszenia współpracy z samorządem Tarnopola i zmiany nazwy Ronda Tarnopol na Rondo Ofiar Wołynia. Argumentował, że dzięki ich opinii możliwe będzie „wszechstronne odniesienie się do wniosków w procedowanych petycjach” i „podjęcie właściwych decyzji przez Radę Miejską w Elblągu”.
Przypomnijmy, że w kwietniu br. władzom Elbląga przedstawiono petycję w sprawie zmiany nazwy miejscowego Ronda Tarnopol na Rondo Ofiar Wołynia, z uwagi na szereg przykładów gloryfikowania w Tarnopolu OUN-UPA czy Waffen-SS Galizien, a przede wszystkim Romana Szuchewycza – odpowiedzialnego za ludobójstwo na Polakach dowódcy UPA. Osobna petycja dotyczyła zawieszenia umowy partnerskiej z Tarnopolem… – więcej w portalu kresy.pl