Niech Wasza ofiara… zjadaczy chleba… w aniołów przerobi…

Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami,

Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny,

Dziś was rzucam i dalej idę w cień – z duchami –

A jak gdyby tu szczęście było – idę smętny.

 

Nie zostawiłem tutaj żadnego dziedzica

Ani dla mojej lutni, ani dla imienia; –

Imię moje tak przeszło jako błyskawica

I będzie jak dźwięk pusty trwać przez pokolenia.

Kazanie wygłoszone w kościele św. Zygmunta i św. Jadwigi Śląskiej w Koźlu z okazji Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, 01.03.2019 – link

Aby dodać komentarz, rozwiąż poniższe działanie. Ilość kropek odpowiada liczbie. (wymagane)