9 kwietnia 2018

9 kwietnia 1944 r. we wsi Tomaszowce pow. Kałusz sotnia UPA “Hajdamaki” oraz chłopi ukraińscy z tej wsi oraz okolicznych w sile 2 – 3 tysięcy napastników spalili 470 gospodarstw polskich, szkołę i kościół oraz zamordowali 107 Polaków, w większości kobiety i dzieci.  “Moi rodzice: ojciec Antoni i mama Rozalia Krasuccy oraz Waleria Stefanko z d. Krasucka, bratanica mego ojca, zostali zamordowani na terenie swoich zabudowań, na gnojniku. Umierali w straszliwych męczarniach, za życia obcięto im kończyny nóg i rąk, piersi i genitalia, duszono ich i bito tępymi narzędziami. /…/ Kilka godzin konali w męczarniach, po śmierci zakopani pod obornikiem. /…/Dufrat Wincenty, lat 55, (rozcięto mu brzuch, do wnętrza nasypano soli i tak pozostawiono go w męczarniach aż do skonania). /…/ Krasucki Tomasz, lat 76 (uprowadzony z domu, przywiązany do konia i wleczony po ziemi aż do skonania), /…/ Majdańska Stanisława, córka Wincentego, lat 20 (zamordowana na drodze, powracająca z Kałusza po żywność do swego domu). Ryman Stanislawa, lat 20 (spalona żywcem w swoim domu). Pikuła Wojciech, lat 45 i córka Genowefa, lat 18 (podczas ucieczki do Kałusza na drodze zostali zamordowani, zwłok nie odnaleziono)” (Leon Krasucki; w: Siekierka…, s. 202 – 203; stanisławowskie). Już po tym ataku na konwój Polaków ewakuujących się z Tomaszowiec, Dąbrowy i Niegowców do Kałusza, ochraniany przez żołnierzy węgierskich i niemieckich, napadła banda ukraińskich nacjonalistów. Pomimo obrony, napastnikom udało się zabić kilku-kilkunastu Polaków, zniszczyć kilka wozów i zabrać przewożone mienie. Także w Kałuszu uchodźcy nie byli bezpieczni – podczas ataku bandy UPA na przedmieścia zginęło 18 osób, w tym dwie osoby z Tomaszowiec.

Aby dodać komentarz, rozwiąż poniższe działanie. Ilość kropek odpowiada liczbie. (wymagane)