21 marca 2018

21 marca 1945 r. w przysiółku Szpickiery koło Smreka pow. Lesko (Bieszczady) upowcy z sotni „Wesełego” zamordowali 7 Polaków: dziadków oraz 5 wnucząt, które nadziali na kołki w płocie. Milicjant Mieczysław Halik przypomniał sobie, że gdzieś tu na jednym ze wzgórz mieszkają jeszcze dwie polskie rodziny. „Gdy wypadliśmy na skraj polanki, ujrzeliśmy jak jeden z bandytów dosłownie nabijał na jeden z kołków, na których normalnie na wsi wiesza się gliniane garnki, maleńką dziewczynkę. Czworo innych dzieci konało już w podobny sposób, a dwoje starców opiekujących się dziećmi leżało z roztrzaskanymi głowami. Dwoje dzieci nie miało jeszcze ukończonych dwóch lat. Dziewczynka, ostatnia wbita na kołek, była jeszcze przytomna i otwierała wykrzywioną bólem buźkę, jakby chciała o coś prosić, lecz tylko wielkie łzy strumykiem toczyły się po policzkach. W chwilę potem i ona straciła przytomność, główka opadła, a włoski zasłoniły umęczoną twarzyczkę.” (Żurek…, s. 59; UPA w Bieszczadach). W Szpickierach stały dwa budynki mieszkalne, w tym leśniczówka nad potokiem Bystrym, zamieszkała przez leśniczego Ludwika Masłyka.

Aby dodać komentarz, rozwiąż poniższe działanie. Ilość kropek odpowiada liczbie. (wymagane)